Strasznie wesoła, energiczna, szalona, chętna do współpracy, spontaniczna Para Młodych. Obym więcej takich spotykał. :-) To był długi plener. Pod koniec musieliśmy posilać Pawła batonikami. Przyznam szczerze, że dość intensywnie mnie wymęczyli, ale nie narzekam... :) Jak było? Oceńcie sami! (sesja była robiona przy współpracy z Elą Przybyłą-Szpakowską)
Widzę, ze ktoś zadarł z prawem :) Fajne zdjęcia. Ciepłe i wesołe. Tak trzymać :)
OdpowiedzUsuńWidze ze 85 robi swoje a na f=4 to wrecz trzeba uwazac aby sie nie pokaleczyc. Miejscowka fajna, plener tez. :)
OdpowiedzUsuń