sobota, 28 marca 2009

Na łonie przyrody...

... masa deszczu, zimno, trzęsąca się ręka i w ogóle same niedogodności. Do tego samochód zakopany w błocie po zderzak (gdyby nie pomoc tambylców, do domu bym na piechotę wracał!). Ale było warto. Byłem w Nietkowie. Szukałem arboretum, a trafiłem na pole.

Szklana pogoda.


Gołębnik?


Lonely.


No i zimno się zrobiło, to łabędzie wracają do ciepłych... Coś im się porąbało w tych małych, opierzonych główkach.

piątek, 27 marca 2009

Fotograf w roli modela

Kalina jako jedyna robi zdjęcia, na których wyglądam jak bym był fotogeniczny, niesamowite. ;-)

Repoglamour - backstage

Jako że na warsztatach repoglamour było nas więcej (fotografów), powstały też zdjęcia, na których jestem ja. ;-)

Oto seria backstage'owych zdjęć z owych warsztatów:

Na początku była pogoń za młodą parą:


Było też przyglądanie się pannie młodej z bliska (podziękowania dla Kingi Taukert za zdjęcie):


Były chwile ciężkiej i żmudnej pracy nad osiągnięciem efektu "ŁAŁ":


I chwile odpoczynku od pracy...:


A tak wyglądała cała ekipa okiem portiera (który tylko podsłuchując wykładów nauczył się wiele, jak widać):

środa, 25 marca 2009

Repoglamour, drugie podejście do kotleta

Kolejna porcja odgrzanego kotleta, czyli zdjęć z warsztatów repoglamour. Ciągle pracuję nad obróbką zdjęć, ciągle (dzięki warsztatom) dostrzegam nowe piękno tych zdjęć. ;-)


sobota, 21 marca 2009

Pierwsze efekty repoglamourowania

Oto pierwsze efekty zdjęć i obróbki z warsztatów Kaliny i Adama Trzcionki.



czwartek, 19 marca 2009

Gryzienie kotleta w stylu Kaliny i Adama.

Właśnie zakończyły się warsztaty "Repoglamour" Ani-Kaliny Ciesielskiej i Adama Trzcionki. Nigdy i w najśmielszych marzeniach nie przypuszczałem, że spotkam tam tak cudownych ludzi, którzy żyją pasją do fotografii. ;-)

Była masa ciężkiej pracy, sporo czasu poświęciliśmy na obróbkę zrobionych wcześniej zdjęć, ale nie obyło się też bez chwili odpoczynku. ;-)