środa, 2 września 2009

Plenerowo z Marią i Pawłem

Strasznie wesoła, energiczna, szalona, chętna do współpracy, spontaniczna Para Młodych. Obym więcej takich spotykał. :-)
To był długi plener. Pod koniec musieliśmy posilać Pawła batonikami. Przyznam szczerze, że dość intensywnie mnie wymęczyli, ale nie narzekam... :)
Jak było? Oceńcie sami!
(sesja była robiona przy współpracy z Elą Przybyłą-Szpakowską)