Jako że na warsztatach repoglamour było nas więcej (fotografów), powstały też zdjęcia, na których jestem ja. ;-)
Oto seria backstage'owych zdjęć z owych warsztatów:
Na początku była pogoń za młodą parą:
Było też przyglądanie się pannie młodej z bliska (podziękowania dla Kingi Taukert za zdjęcie):
Były chwile ciężkiej i żmudnej pracy nad osiągnięciem efektu "ŁAŁ":
I chwile odpoczynku od pracy...:
A tak wyglądała cała ekipa okiem portiera (który tylko podsłuchując wykładów nauczył się wiele, jak widać):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz