Tym razem jedno zdjęcie (w ramach zapowiedzi) ze ślubu Marty i Adama.
Był to ślub cywilny, w USC, jednak niczym nie ustępował wystawnym ceremoniom w przeogromnych konkatedrach - była cała masa emocji, dużo radości, pojawiły się też łzy (na szczęście te związane ze szczęściem). A później... Nooo, pierwszy raz w tym sezonie miałem okazję upamiętniać przyjęcie weselne w plenerze. Więcej zobaczycie już niebawem, jednak najpierw Młodzi dostaną swoje zdjęcia. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz