W trakcie pracy nad zdjęciami zostałem poproszony o kilka ujęć na potrzeby filmu. Jako, że "materiał wyciekł poza pracownię", pozwolę sobie upublicznić zajawkę.
W ostatnich dniach kwietnia zrobiliśmy sobie majówkę. I dobrze, pogoda była lepsza niż w długi weekend majowy. :) Efektem spotkania z Elą, Adą i Kamilą jest kilka poniższych zdjęć.